KASZA ORKISZOWA - CIEPŁE ŚNIADANIE!
Gdy na dworze mróz koniecznie trzeba się ogrzać od środka. Wyjście z domu to odważna decyzja - a wyjście z domu bez ciepłego śniadania to katastrofa!Dziś polecam: ziarno orkiszu - natura termiczna ogrzewająca, cynamon - ogrzewający, orzechy włoskie - natura termiczna ogrzewająca ....
Orkisz to cenne źródło witamin B2, B3, błonnika, fosforu, miedzi, białka i tłuszczów. Choć należy do tej samej grupy co pszenica często jest dobrze przyswajalne przez osoby borykające się z nietolerancją glutenu. Spróbować warto :)
Czas przygotowania:
dzień wcześniej wieczorem zalewamy całe ziarno wodą
20 minut gotowanie ziaren
10 minut przygotowanie dodatków
Składniki:
- 1 szklanka suchego ziarna orkiszu (śniadanie dla 2 osób)
- 1 płaska łyżeczka soli
- 2-3 łyżeczki cynamonu
- garść orzechów włoskich
- 1 jabłko - miód do polania - może być :)
Ziarno, które przez noc moczone było w wodzie - ma to na celu przyspieszenie gotowania, odcedzamy i przepłukujemy. Wrzucamy do garnka z gotującą się, lekko posoloną wodą (stosunek 1:1 lub trochę więcej wody) i na małym ogniu gotujemy około 20 minut. W tym czasie obieramy ze skórki jabłko i kroimy w kostkę. Lekko kruszymy orzechy.
Kiedy ziarno jest już ugotowane wsypujemy cynamon, jabłko i orzechy. Pozostawiamy na minimalnym ogniu 2 minuty. Po tym czasie lekko mieszamy składniki i ...... śniadanko gotowe. Chętni polewają miodem.
Jest też wariant dla wtajemniczonych :) Ci co znają św. Hildegardę dodają do orkiszu szczyptę bertramu i galgantu a całość posypują ziarnem babki płesznik.
Pycha!